Pan Sławek – 18kg
Drodzy Państwo, poznajcie historię Pana Sławka, jak stracił zbędne kilogramy, odzyskał doskonałą sylwetkę i jeszcze lepsze samopoczucie.
Z Panem Sławkiem poznaliśmy się pod koniec sierpnia 2020 r, trafił do mojego gabinetu, gdyż chciał nieco schudnąć. Mój klient jest wysokim mężczyzną, więc nie było u niego widać niemal 100 kg, jednak dla własnego, dobrego samopoczucia klient chciał coś dla siebie zrobić. Poza tym, czas pandemii chciał wykorzystać pozytywnie.
Najbardziej Panu Sławkowi przeszkadzały boczki- znacie to, prawda? Nawet osoba z prawidłową masą ciała miewa te nieznośne oponki, które są bardzo denerwujące. Większość osób stwierdzi, ze boczków nie da się zrzucić, a mój klient udowodnił że się da 🙂
Tak, jak wspomniałam, Pan Sławek chciał zrzucić kilka kilogramów, ale tak dobrze nam się razem pracowało ze doszliśmy do -18 kg i -14 cm w pasie.
Ja zwykle ustalam realną wagę i nigdy nie chcę aby klient zrzucił zbyt wiele, gdyż niedowaga jest równie niebezpieczna jak nadwaga.
U Pana Sławka mogliśmy jednak pozwolić sobie na utratę nieco więcej niż pierwotnie zakładałam, gdyż miał w nadmiarze sporo tkanki tłuszczowej.
Mało tego, Pan Sławek na diecie nie był głodny, wręcz przeciwnie, często obcinał posiłki, gdyż nie był w stanie ich zjeść 🙂
Kiedy na diecie się nie głodzisz, jest ona dla Ciebie przyjemnością a nie karą i wyrzeczeniami. Takie właśnie powinny być diety redukcyjne 🙂 Bo aby schudnąć, trzeba jeść 🙂
Oczywiście nie zakończyliśmy jeszcze pracy. Teraz czas na zbudowanie mięśni.
Pewnie zapytacie ile czasu nam zajęła taka niesamowita metamorfoza? Poszło nam bardzo sprawnie. Redukcja trwała 4 miesiące.
Trzymam kciuki i życzę wszystkiego dobrego.
Nic więcej nie trzeba dodawać, zdjęcia mówią same za siebie 🙂