Sernik oreo jest popularnym ciastem. Wielu z Was pewnie nieraz go jadło, niektórzy z pewnością robili w domu. Oczywiście jest wiele przepisów na ten przepyszny sernik. Ja chciałabym przedstawić wersję jedną z najprostszych, dla osób, które nie czuja się mistrzami wypieków, ale chcieliby od czasu do czasu zrobić coś smacznego. Sernik jest bardzo prosty w wykonaniu i z pewnością wyjdzie pyszny każdemu 🙂
SKŁADNIKI:
- opakowanie ciastek oreo ok. 16 sztuk
- łyżka miękkiego masła
- 6 orzechów włoskich
- 500 g twarogu
- 250 g sera mascarpone
- 100 g gęstego jogurtu np. greckiego
- 100 g śmietanki kremówki 30%
- 2 jajka
- łyżka mąki pszennej
- łyżka mąki ziemniaczanej
- laska wanilii
- 150 g cukru pudru lub ksylitol ok. 4 łyżek (możesz dodać więcej, jeśli lubisz słodsze wypieki)
PRZYGOTOWANIE:
10 ciasteczek drobno pokrusz (możesz to zrobić w malakserze), dodaj masło i drobno zmiksowane lub posiekane orzechy. Blachę do pieczenia wyłóż papierem lub pergaminem. Na dnie wyłóż masę ciasteczkową, dokładnie dognieć palcami. Tak przygotowane ciasto włóż na 30 min. do lodówki.
Kiedy spód naszego ciasta się chłodzi, zrób masę serową. Twaróg, ser mascarpone i jogurt utrzyj lub delikatnie zmiksuj do połączenia się mas. Dodaj cukier i wanilię i delikatnie wymieszaj. Trzy- cztery łyżki masy odłóż do dekoracji. Do reszty dodaj jajka, przesiane mąki oraz trzy-cztery pokruszone ciastka oreo (nie musisz ich drobno kruszyć, mogą być większe kawałki). Delikatnie połącz aby masa była puszysta. Tak przygotowany sernik wylej na ciasteczkowy spód.
Piecz w nagrzanym do 160 st. C piekarniku ok. 60 min. Po tym czasie zwiększ temperaturę do 200 st. C i piecz jeszcze 15 min aż ser się zarumieni. Gdy sernik dotkniesz powinien być sprężysty. Po upieczeniu pozostawiam w wyłączonym piekarniku do wystudzenia (najlepiej na noc).
Następnego dnia wystudzone ciasto wyjmij z blachy, posmaruj odłożoną masą. Kremówkę ubij na sztywno i nałóż na wierzch ciasta. Wisienką na torcie jest obsypanie pozostałymi, pokruszonymi ciastkami oreo. Jeśli masz silną wolę wstaw sernik jeszcze na 2-3 h do lodówki aby śmietana była zimna i sztywna. Z doświadczenia jednak mogę powiedzieć iż wiele osób pomija ten etap 🙂
Sernik jest bardzo puszysty i delikatny. U nas zniknął w momencie 🙂
