Moja propozycja na mroźny dzień- pikantny krem pomidorowy. Przedstawiam prawdziwy hit- zupa pomidorowa- ale nie taka zwyczajna jaką znasz. Moja propozycja to prawdziwa petarda, mimo iż pikantna nie możesz się od niej oderwać. Mój krem jest gęsty, aromatyczny i bardzo smaczny. A poza tym rozgrzeje Cię w kilka chwil, a w mroźny dzień to bardzo istotne.
SKŁADNIKI:
- cebula szalotka
- łyżka oliwy
- czerwona papryczka chili
- imbir- ok. 1 cm
- 2 ząbki czosnku
- szczypta ta cynamonu
- 700 ml pasaty pomidorowej
- garść kolendry lub natki pietruszki
- litr bulionu drobiowego lub warzywnego (oczywiście domowego 🙂 )
- kilka plastrów bekonu
- ulubiony makaron lub grzanki
- łyżka seta tartego mozzarella
WYKONANIE:
Na łyżce oliwy podsmaż drobno posiekaną cebulkę, papryczkę chili, starty imbir, szczyptę cynamonu oraz czosnek przeciśnięty przez praskę. Do pikantnych przypraw dodaj pasatę i wszystko razem chwilę gotuj. Po kilku minutach dolej bulion i gotuj na małym ogniu ok. pół godziny aby nadmiar płynu odparował.
Zupę podawaj gorącą z ulubionym makaronem lub grzankami. Posyp obficie natką pietruszki lub kolendrą. Opcjonalnie możesz dodać plaster upieczonego boczku.
Taka zupa jest świetną alternatywą tradycyjnego rosołu. Świetnie rozgrzewa i jest pyszna.
POLECAM 🙂
Pomidory to pyszny i bardzo wartościowy owoc. Niestety o tej porze roku nie ma już smacznych, polskich pomidorów. W takiej sytuacji najlepiej sięgnąć więc po pasatę pomidorową, czyli przecier z pomidorów który nie zawiera dodatkowych składników. Oczywiście idealnym rozwiązaniem jest domowy przecier, ale wiem, że nie wszyscy mają czas aby go latem przygotować.
Pamiętaj, że przetworzone pomidory mają więcej likopenu niż świeże. Ale co to jest właściwie ten likopen?
Likopen to naturalny barwnik występujący w wielu warzywach i owocach, nadający im żółtą, pomarańczową i czerwoną barwę. Ale to nie jedyna jego zaleta. Likopen jest bardzo silnym antyoksydantem, wytwarza naturalną barierę ochronną przeciwko nowotworom, a także zmniejsza ryzyko zawału, pomaga w walce z cukrzycą i osteoporozą. Najwięcej tego cudownego karotenoidu znajdziemy oczywiście w pomidorach. Organizm człowieka nie jest w stanie samodzielnie wytworzyć likopenu, dlatego musi przyswoić go z pożywienia. Wystarczy jednak dwa razy w tygodniu jeść pomidorowe danie, by uzupełnić jego poziom. Zazwyczaj najwięcej witamin mają surowe warzywa, w tym wypadku jednak likopen najlepiej wchłania się po obróbce termicznej. Dobrze, gdy spożywamy pomidory przetworzone, np. w formie sosu, koncentratu, pasty pomidorowej.
Odpowiednia dieta oparta na karotenoidach (likopen, beta-karoten, luteina, alfa-tokoferol, witamina A) korzystnie działa na skórę, poprawiając jej wygląd i naturalnie zabezpieczając przed szkodliwym promieniowaniem UV. Skóra ulega wygładzeniu, poprawia się jej gęstość i elastyczność. Dla odpowiedniej pielęgnacji karotenoidy powinny być obecne nie w kremach i balsamach, ale w diecie. Wówczas przynoszą organizmowi największy pożytek.
źródło: menopauza.pl
